Trudne słowa

Mama zbudowała dla Hani zamek z klocków. Hania wchodzi do środka budowli. Krysia zakłada siostrze na głowę okrągłe pudełko i mówi:

- Modyfikuję cię na księżniczkę.

***

Krysia wspina się na wieżę na placu zabaw. Jednym ze sposobów dostania się z powrotem na dół jest zjazd na rurze. I tę drogę obiera Krysia. Obłapując rurę krzyczy:

- Tato! Przyłap mnie!

***

Jest wieczór. Krysia nie chce jeszcze spać, więc mama proponuje jej układanie puzzli, sama zabierając się do prasowania.

- Jeśli byś coś potrzebowała, to jestem w pokoju obok - mówi na odchodne mama.

- A jeśli ty byś miała jakieś pretensje to ja jestem tutaj i układam puzzle - odpowiedziała córka.

Wszystkie części Krysi

Krysia wspomina wieczór, kiedy tata pod nieobecność mamy, kładł obie córeki spać. Tego wieczora Hania nie była w najlepszym humorze i to jej musiał poświęcić więcej czasu.
- Pamiętasz tato, jak Hania płakała, a ja sama umyłam wszystkie swoje zespoły.
- Tak, pamiętam jak pięknie się sama umyłaś - przytaknął tata, pogładziwszy córce główkę (jeden z zespołów).

Karuzela na mrozie

Krysia ma zaczerwienioną skórę wokół ust. Wiadomo - od oblizywania się na mrozie.
Mama prosi:
- Krysiu nie oblizuj sie na dworze. Skóra popęka i będzie boleć.
- Ja lubię robić sobie taką karuzelę.

Wymówka

Krysia dobrze wie o tym, że w czasie kąpieli nie powinna wychodzić z wanny. Mimo tego robi to od czasu do czasu pod nieobecność rodziców.
Pewnego razu tata słysząc podejrzane dźwięki z łazienki ruszył w jej kierunku. Najpierw usłyszał...
- Teraz muszę sobie znaleźć dobrą wymówkę.
a kiedy otworzył drzwi zobaczył córkę stojącą w kałuży wody, na podłodze.

Wieczorna propozycja

Mamo mam dla ciebie taką propozycję. Teraz ty pójdziesz uspić Hanię. Ja w tym czasie obejrzę bajkę. Potem umyję się i tata mnie uśpi. A potem ty będziesz rozmawiać sobie z tatą.

Trafić i nie spudłować

Tata wchodzi do toalety po uprzednim skaorzystaniu z niej Krysi:
- Oj Krysiu! Chyba nie wszystko trafiło tam gdzie powinno...
- Ale większa część wpadła jednak do dziury - odpowiedziała zadowolona Krysia.

Ja tu rządzę!

Krysia zdenerwowana skupiającą uwagę wszystkich Hanią wpada do pokoju i krzyczy:

- To ja jestem numerem jeden!