Krysia dobrze wie o tym, że w czasie kąpieli nie powinna wychodzić z wanny. Mimo tego robi to od czasu do czasu pod nieobecność rodziców.
Pewnego razu tata słysząc podejrzane dźwięki z łazienki ruszył w jej kierunku. Najpierw usłyszał...
- Teraz muszę sobie znaleźć dobrą wymówkę.
a kiedy otworzył drzwi zobaczył córkę stojącą w kałuży wody, na podłodze.
To ci dopiero...dzieciaki są świetne:-)
OdpowiedzUsuńCała Krysia :)
OdpowiedzUsuń