Krysia jest w domu cioci. Ta przesadza kwiat do nowej donicy. A że kwiat jest duży, robi to na podłodze. Rozsypuje przy tym trochę ziemi dookoła.
- Ciociu! Przemek bardzo by się gniewał gdyby zobaczył ten bałagan - zauważa Krysia.
Kilka godzin potem Krysia je zupę. Gdy ciocia proponuje jej kolejną łyżkę za Przemka, Krysia zgadza się mówiąc.
- Tak, za Przemka. Żeby nie gniewał się na ciocię za ten bałagan.
No proszę, ile w Twojej Małej empatii :)))
OdpowiedzUsuń